Ensid
Twórca Mapy HoN
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: biorą się nooby
|
|
Warrior [Wojownik] |
|
Warrior ogólne informacje - wojownik jest to postać, której zadaniem jest okładanie przeciwnika ciężką bronią. Jest to postać, która może korzystać z każdego rodzaju broni prócz różdżek. Są różne style grania wojownikiem; można grać LP czego naprawdę nie polecam tą klasą, można grać na bleedy, na mocne za przeproszeniem pierdolnięcie, w fury, na deathwishe. Ogólnie jest sporo wyborów, nie da się nudzić tą klasą. Ja od zawsze uwielbiałem grać arms; mianowicie troszkę się opancerzyć, wyciągnąć sulfurasa i przejechać się po twarzy opponenta. Niestety, ten deck ma wiele kombinacji kart - no niby dobrze, ale trzeba mieć wiele rare/epic kart żeby być efektywnym. Arms na bronie ogólnie mówiąc to preventować i w między czasie buffować na maxa broń. Od czasu do czasu jakiś swing z broni, a później jakaś gruba broń, heroic strike, mortal strike i gg. Deck jest zbyt powolny, rush go zjada, ogólnie nie polecam. Deck może być dobry, gdy gramy w kilka osób. Niedawno bardzo popularnym deckiem był wojownik fury na deathwishe; mianowicie walka miała wyglądać w nast. sposób: wraith scythe, deathwish i greavsy w stole; strike z broni, heal i prevent, przygotowywujesz hero i znów strike. Ta kombinacja zmuszała przeciwnika do działania, robił już zło na początku rozgrywki. Niestety deck by; ochydnie drogi. Warrior na bleedy - heh, śmieszna i ciekawa gra. Dużo myślenia, rozkminiania i liczenia dmg. Dobry na puszki, bo masz dużo czasu na rozwinięcie się,a w między czasie bleedowanie przeciwnika. On niestety rusza się jak mucha w smole co daje ci czas na skołowanie sobie szybko hełmu, który robi twój dmg unpreventable (keys to armory, gear upgrade, sunken treasure, reconstruct itp), gdy puszka widzi ten hełm w stole podaje ci rękę. Deck raczej towarzyski, dla grania między sobą, ma problemy z dispelerami. W turnieju daleko nie zajdziesz. Klasowa kontra na bleedy - dward (stone form). I teraz moje ulubione - Warek Traitor na orki. Przesrana kombinacja, ale da się z tym wygrać. Nieziemska kombinacjia questów, ogrimmaru i allajów. Ten deck robi ból, ale trzeba go ogarniać. Niestety jak każdy "topowy" deck jest strasznie drogi. Najbardziej efektowny wybór jeśli chodzi o warka. Warek ma przewage z melasami, ale za to większe problemy z casterami; tak było, jest i będzie na wieki wieków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ensid dnia Pon 22:16, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|